U mnie koniec z redukcją%-)uznałem jednak,że nie ma sensu%-)więc weekend spędzony nad jeziorem+do tego ładowanie pizzą i lodami%-)waga 122 i czas zaczynać drogę do 130+%-) Sobota u mnie bez treningu,całkowity relaks,wczoraj jakiś szybki trening barków,nic więcej nie zdążyłem zrobić bo zamykali siłkę%-)dziś poszły łapki,pompa po ładowaniu nie do [...]